Archiwum luty 2004


lut 28 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Matura coraz bilżej a ja dalej się nie ucze i zawracam sobie głowe pierdołami=płcia gorszą:). Wszystko było by ok gdyby ludzie wiedzieli czego chcą i byli bardziej zdecydowani....a tak?? Hmmm może dzięki temu życie jest ciekawsze

wina : :
lut 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Hmmm nie mogę wyraźić swoich myśli dosadnie. Jednak myślę, że ten wiersz wystarczy:

"Czy nie słyszysz, jak obłok porusza się senny? Jak noc ciszą pogłębia ciekawy strumień? A w alejacg szeleści niepokój płomienny. Ksoężycowych powikłań i nieporozumień... Śpiesz się, dziewczę, spragnione pieszczoty bezkresnej! Śmierć i miłość zna trumf umówionych godzin! Twój kochanek cię czeka(...) Wierny tobie współtrwoga, tęsknotą-rówieśny! Niech twe lico zakwitnie różówiej, Niech osłabna ramiona, białych piersi stróże! Burzą włosów up[ojnych marzeń mu owiej, by miał w życiu tę jedną, nie wrogą mu burzę! Lecznic nie mów o sobie- czemu tak nieznana? Skąd przybywasz i doką odejdziesz za chwilę? I dlaczego twe nogi tak we krwi i w pyle, że całować je mało do rana. Ani jego nie pytaj dlaczego spotkanie tak opóźnił? Dlaczego oczyma nie śledzi twych oczu? I czy kocha? Bo wszellkie pytanie jest wrogiem mimowolnym wlasnej odpowiedzi!...Milcz i całuj!-Milczeniem pieszczota się krzepi, i niezgorsze wesele tkwi w dobrej żałobie! Wszak nie można się kochać żarliwiej i ślepiej. Jak tak właśnie:nic wzajemnie nie wiedząc o sobie!"

Hmmm a jadnak coś dodam,free love niby wszystko ładnie i pięknie ale takie życie nie może być szczęśliwe. Osoby i tak pozostają samotne a nie daj jedna ze stron cos wiecej poczuje...

wina : :
lut 21 2004 Rozczarowanie
Komentarze: 2

Czekałam na wczorajszy koncert 2 tygodnie i nie odbył się!! :(Dlaczego? Ponieważ gitarzysta- Kuba miał krwotok z nosa. Jak pech to pech. Oczywiście to niczyja wina, widać tak  miało być...Nie jestem fatalistą i nie wierze w to , że nasze życie jest z góry zaplanowane, a my odgrywami tylko swoje role. Jednak ostatnie wypadki dają do myślenia. Na tym koncercie miałam także nadzieje na to , że zostanie wyjaśniona pewna sytuacja. Całe szczęście ten cel akurat osiągnełam :) Moja kolerzanka zaczeła narzekać na facetów, że są dziwni i takie tam. W jej żalach znalazłam odpowiedź, której poszukiwałam...... Według niektórych nie powinnam słuchać osób postronnych, ponieważ czesto w tym co mówią prawda jest lekko przeinaczona, gdyż mogą mieć  własne ukryte cele.....Zgadzam się z tym, wiem, że ludzie tacy są, miomo to posłucham bym mogła spokojnie czekać na bieg wydarzeń. Co mnie jeszcze rozczarowało? Podejście ludzi do seksu! Znaczna wiekszość preferuje seks bez zobowiązań, taki dla obupólniej przyjemności.(Wiedziałam,że tak jest jednak wierzyłam,że ta grupa ludzi nie jest aż tak wielka) A ja tak jednak bym nie potrafiła..... I ludzie powinni się zastanowić, już nie mówiąc o szacunku do samego siebie, ale do szerzących sie chorób!

wina : :
lut 16 2004 Alkoholizm....
Komentarze: 9

Heh wiem, że w mniemanu wielu ludzi to jest mój problem na przyszłość:). Może coś w tym jest? Jednak to nie tylko mi grozi....Wszyscy pijemy, na każdej imprezie, a czasem po to by sobie ulżyć w smutkach i ułatwić życie. Po butelce wina świat staje się piękniejszy, przyziemne problemy już nas nie dotyczą...czy to jednak jest dobre( taka ucieczka ku zagładzie). Nie chce być odebrana źle ja bynajmniej nie jestem przeciwnikiem napojów alkoholowych:). Lecz zaczełam się zastanawiać gdzie jest granica, kiedy zabawa staje się koniecznością?? Dlaczego tak mnie naszło?? Otóż pewna bliska mi osoba coraz częściej znajduje się w stanie nietrzeźwym:( Jak  to widze upominam, mówie że jest głupia i wpada w alkoholizm. Ona jednak zaprzecza mówi, że nie pije codziennie bo nie ma nawet na to kasy !!!! Właśnie!! A jak by miała?? Bardzo łatwo jest przekroczyć tą niewidzialną linie... I zorientować się grubo "poniewczasie",że ten problem zaczą dotyczyć także nas....................................

wina : :
lut 16 2004 Szkoła,szkoła
Komentarze: 1

Hmm....wbrew wszystkiemu samo chodzenie do szkoły nie jest takie złe. Można spotkać się ze znajomymi i takie tam:), dni szybciej mijają. Wszystko było by kolorowo gdyby tyle nie zadawali!!!! Jezu ja chyba nie bede miała czasu nawet pierdzieć, a to dopiero poniedziałek!! Jednak jest tego dobra strona- nie będę miała kiedy myśleć o pierdołach i się niepotrzebnie zamartwiać:) no może jedynie w tranwaju, ale to i tak duży sukces....

wina : :